Dziś zupełnie inaczej. Wciąż zdjęcia ślubne, jednak bardziej chaotycznie. Dziś 52 zdjęcia z mijającego właśnie roku. Po jednym na każdy tydzień. Zdjęcia ze ślubów, których nie zdążyłem pokazać jeszcze na blogu. Totalny „misz masz” . Większość z nich nie publikowane wcześniej nigdzie, nawet na moim fejsbukowym profilu, gdzie przy okazji serdecznie zapraszam.
To był bardzo pracowity rok. Poznaliśmy mnóstwo fantastycznych ludzi. Podejrzeliśmy masę pięknych chwil. Ogromne dzięki za wspólnie spędzony czas i do zobaczenia w jeszcze lepszym 2013 roku
Tag: ‘fotografia ślubna’
Rok 2012 w 52 klatkach
poniedziałek, Grudzień 31st, 2012Ola i Maurycy – zdjęcia ślubne Bielawa oraz plener na Śnieżce
wtorek, Październik 16th, 2012Dziś piękny, sierpniowy ślub Oli i Maurycego. Reportaż ślubny odbył się w całości w klimatycznym kompleksie jakim jest Hotel Dębowy w Bielawie. Miejsce pleneru ślubnego wybraliśmy wspólnie i padło na Śnieżkę o wschodzie słońca. Pogoda nie rozpieszczała, jednak na chwilkę pojawiło się słońce i nasza wyprawa nie poszła na marne
Ola i Maurycy – wielkie dzięki za przygodę
Ola i Grześ – reportaż ślubny
poniedziałek, Wrzesień 3rd, 2012Kolejny raz miałem przyjemność pracować dla fotografa ślubnego Kolejny raz o wiele bardziej się stresowałem niż przy innych zleceniach. Kolejny piękny dzień wypełniony emocjami
Przed Wami Ola i Grześ i gorączka pewnej sobotniej nocy. Dzięki Wam ogromne za zaufanie i za to, że mogłem być z Wami tego dnia
Gabrysia i Karol
piątek, Listopad 25th, 2011Gabrysia i Karol pojawili się już na blogu w słonecznej sesji narzeczeńskiej. Dziś 50 klatek z ich fantastycznego, słonecznego, październikowego dnia. Dziękuję kochani za ten cały czas spędzony z Wami
Malowała (jak zwykle polecam) Beata Skrzyszewska
Film kręciły (jeśli decydujecie się na film ze ślubu wybierzcie kogoś, kto zrobi to dla Was dobrze-Anioły będą dobrym wyborem)Anioły i śluby
Paulina i Dawid – ślub na Jurze
czwartek, Listopad 3rd, 2011To był niesamowity maraton. Piątek ślub we Wrocławiu, sobota na Jurze, niedziela plener i powrót, poniedziałek kolejny plener. Prawie 800 km w 3 dni, ale spotkanie i poznanie fantastycznych ludzi wynagradza wszystko
Dziś 60 klatek z mega fajnego weekendu na Jurze